W świetle ostatnich informacji może się okazać, że to kierowcy zawodowi będą mieli pierwszeństwo do szczepionki na wirusa.

Kierowcy zawodowi w czasie pandemii zostali uznani przez wiele państw za „pracowników kluczowych”. Nie ma się co dziwić, w końcu to od ich pracy zależy ciągłość dostaw towarów. Pierwszy europejski lockdown pokazał, że bez nich łańcuch dostaw nie istnieje. Z tego względu na świecie zaczęły się pojawiać pierwsze zalecenia od organów doradczych w kwestii kolejności szczepień. Jednym z przykładów mogą być Stany Zjednoczone, które sugerują, aby to właśnie kierowcy zawodowi jako jedna z pierwszych grup została poddana szczepieniom na COVID-19.

1 grudnia American Trucking Associations wysłało cztery prawie identyczne listy do prezydenta Donalda Trumpa, prezydenta-elekta Joe Bidena, nowojorskiego gubernatora Andrew Cuomo, przewodniczącego National Governors Association oraz komitetu doradczego CDC ds. szczepień ochronnych, w którym wskazują, że w marcu Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Agencja Bezpieczeństwa Cyberprzestrzeni i Infrastruktury ogłosiły, iż kierowcy ciężarówek są uznawani za pracowników infrastruktury krytycznej.

„Ponieważ przemysł transportowy jest wezwany do dostarczania szczepionek na terenie całego kraju, konieczne jest, aby kierowcy ciężarówek nadali priorytet dostępowi do szczepionki, aby zminimalizować możliwość opóźnień i zakłóceń w łańcuchu dostaw” – powiedział Bill Sullivan, Wiceprzewodniczący ATA Executive Vice President for Advocacy. Głosy za zaszczepieniem kierowców zawodowych płynął również od ekspertów z Uniwersytetów. Ekonomista z Uniwersytetu Minnesota-Morris, profesor oraz ekspert w dziedzinie przemysłu transportowego, Stephen Burks zauważył, że „Personel medyczny opiekujący się pacjentami COVID byłby pierwszy w kolejce, a to miałoby całkowicie sens. (…) Są też niezbędni pracownicy, tacy jak kierowcy ciężarówek i pracownicy sklepów spożywczych, którzy muszą być w kontakcie z ludźmi, aby podstawy gospodarki mogły być kontynuowane, nawet gdy mamy blokadę. Kierowcy ciężarówek zaliczają się do grupy niezbędnych pracowników”.

Działania na rzecz zaszczepienia w pierwszej kolejności kierowców zawodowych są promowane również w Europie. Przykład może stanowić Hiszpania, gdzie rozpoczęła się kampania o jak najszybsze zaszczepienie tej grupy zawodowej, zorganizowana przez tamtejsze firmy transportowe Fenadismer. Jest jednak obawa, że nie wszyscy kierowcy będą chcieli się zaszczepić. Europejski Komitet Ekonomiczno-Społeczny, jeden z głównych organów doradczych Unii Europejskiej stwierdził, że przedsiębiorcy będą mieli prawo odmowy zatrudnienia osoby (na stanowisko kierowcy), która nie podda się szczepieniu. Jeżeli ta retoryka zostanie przyjęta, to pola manewru dla pracownika w tym przypadku nie będzie.

Dodaj komentarz